Międzynarodowe szkolenie miało na celu wymianę doświadczeń zawodowych oraz wskazało kierunki przydatne w pracy ze społecznością międzykulturową. W projekcie „Crossing cultures to accept differences” w ramach finansowanego ze środków Unii Europejskiej programu Erasmus+ wzięły udział animatorki Wymiennikowni, dla których integracja międzykulturowa stanowi istotną część codziennych działań. 

Projekt koordynuje gdański Instytut Równowagi Społeczno-Ekonomicznej IRSE i to na jego zaproszenie do Gruzji pojechał zespół Młodzieżowego Centrum Innowacji Społecznych i Designu w Gdyni, a także pracownicy młodzieżowi, czyli osoby pracujące z młodymi ludźmi, z siedmiu krajów: w tym m.in. Północnej Macedonii, Jordanii, Gruzji i Włoch. Tematem warsztatów była międzykulturowość – między innymi to, jak pracować z młodzieżą z różnych środowisk i kultur oraz to, jak wspierać integrację młodych osób. Po to, by tworzyć miejsca jeszcze bardziej przyjazne dla różnych mieszkańców i mieszkanek oraz skuteczniej angażować ich do działania na rzecz lokalnej społeczności.

Warsztaty prowadzone były w oparciu o narzędzia wspierające nauczanie międzykulturowe, w tym m.in. „cebulę kulturową”, która pomaga w wizualizacji różnorodności kulturowej.  Animatorki Wymiennikowni przygotowały swoją sesję, którą oparły o grę „Culture crossover” stworzoną przez fundację IRSE przy współpracy z innymi partnerami międzynarodowymi. Gra pokazuje, że przekroczenie granicy danego kraju nie dla każdego jest proste. Jej celem jest między innymi uświadomienie, jak trudną drogę muszą pokonać uchodźcy, więc to narzędzie może być pomocne w pracy z gdyńską młodzieżą.  

Było intensywnie, a zdobytą wiedzę przeniesiemy na grunt naszego centrum młodzieżowego – podsumowuje Martyna Winnicka, kierowniczka Wymiennikowni. – To ważne, bo w Wymiennikowni spotykają się wolontariusze z Europejskiego Korpusu Solidarności. Jest ich 30 w samej Gdyni. Co więcej, odwiedzają nas osoby z Hiszpanii, z Portugalii, z Ukrainy, z Białorusi, Turcji, Włoch, Niemiec, Czech, Słowacji, Słowenii. Narzędzia do współpracy międzykulturowej były nam potrzebne, m.in. do tego, jak porozumiewać się werbalnie i niewerbalnie nie znając języka lub będąc na różnych poziomach znajomości języka angielskiego. Teraz nasza codzienna praca będzie nie tylko łatwiejsza, ale jeszcze bardziej efektywna.

Każdy trening kończył się wspólną dyskusją, podsumowaniem i miał tło socjologiczno-psychologiczne. Dla pracowników młodzieżowych warsztaty te były także okazją do wymiany swoich własnych doświadczeń z codziennej pracy z młodymi osobami.

Wiele rozmawialiśmy o różnicach kulturowych. Jak się różnimy od siebie, ale też co nas łączy – opowiada Justyna Iwankowicz, animatorka w Wymiennikowni. – Wnioski były budujące: dużo rzeczy nas różni, mieszkamy w różnych częściach Europy, mamy inne religie, inne rodziny, ale mimo wszystko akceptujemy te różnice. To był wydźwięk tego szkolenia. Znaleźć różnice i sposób na ich zaakceptowanie.

powrót