Czemu służy foresight? Jak wykorzystać badania nad przyszłością w praktyce? Jak powinno wyglądać planowanie ścieżek dotarcia do pożądanej wizji przyszłości? Między innymi o tych zagadnieniach debatowali uczestnicy spotkania Dialogi z przyszłością. Jak będą wyglądały miasta przyszłości? Rozmowa na przykładzie scenariuszy dla Gdyni. Spotkanie zorganizowało  Centrum Designu Gdynia we współpracy z UrbanLab Gdynia.

fot. materiały prasowe Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni

Debata, moderowana przez Agnieszkę Polkowską, w której udział wzięli Karolina Thakker oraz Andrzej Kucner, była okazją do zastanowienia się nad rolą metody foresightu w rozwiązywaniu problemów związanych z klimatem, przestrzenią miejską czy wykluczeniem. W trakcie wydarzenia nie zabrakło rozważań na temat badań nad przyszłością. Pojawiły się także wątki związane z prognozowaniem trendów (opierającym się na danych statystycznych), spekulacji (kreatywnym podejściem rysowania wizji przyszłości) czy właśnie foresightem. Jak zauważyli uczestnicy debaty, pojęcia te pochodzą z różnych porządków metodologicznych, ale od pewnego czasu są jednak łączone. To pozwala na ukazanie  praktycznego wymiaru badań nad przyszłością, który może stać się punktem wyjścia do planowania strategicznego.

W efekcie można więc uznać, że foresight służy pokazywaniu możliwych wizji przyszłego świata oraz refleksji nad ich pozytywnymi i negatywnymi aspektami. Emocje wywoływane w odbiorcach scenariuszy przyszłości odnoszą się do mnogości, wielości, niepewności. W płynnym świecie o niepewnym rozwoju nakreślenie możliwych ścieżek przyszłości to moment na zastanowienie się nad współczesnymi działaniami. Dzięki czterem scenariuszom stworzonym dla Gdyni przez Busola Trends, można wyobrazić sobie możliwe ścieżki rozwoju i zrozumieć horyzont nadchodzących problemów, takich jak nierówności społeczne, wykluczenie technologiczne związane z wiekiem czy wyzwania adaptacji do zmian klimatu.

W trakcie debaty podkreślano, że badania nad przyszłością są silnie zakorzenione w teraźniejszości. Eksperci sięgnęli po przykład trwającej od blisko dwóch lat pandemii i wyjaśnili, jak należy traktować ją, patrząc przez pryzmat foresightu. Uczestnicy wydarzenia dowiedzieli się, że obecna sytuacja epidemiczna może być traktowana jako moment przełomowy, kiedy wizje rozwoju są szczególnie istotne. Pandemia pokazała m.in., że efektem obecnych decyzji może być zacofanie (np. rosnące wykluczenie cyfrowe) lub rozwój (np. przyspieszenie procesów cyfryzacji). Zaproszeni goście byli także zgodni co do tego, że jest to doskonały czas na wypracowanie nowych ścieżek adaptacji do kryzysu i rozpoznanie nowego potencjału społecznego. Warto również podkreślić, że przykładem „momentu przełomowego” może być nie tylko pandemia, ale także nasilenie się zmian klimatu.

Chociaż badacze przyszłości odchodzą od wartościowania scenariuszy, nie wskazując tym samym, który z nich jest najlepszy, to jednak proces foresightowy jest pomocą w zidentyfikowaniu pożądanej wizji przyszłości i wyznaczeniu drogowskazów do jej osiągnięcia. Jako elementy istotne w drodze do przyszłości ograniczającej nierówności, uczestnicy debaty wskazywali między innymi projektowanie zróżnicowane i włączające oraz działania partycypacyjne.

Ważną zmianą w funkcjonowaniu miast, a tym samym w charakterze dokumentów strategicznych, czy foresighach, jest przełożenie akcentów. Zamiast skupiać się na ekspertach, warto postawić na mieszkańców, którzy są najwłaściwszym źródłem wiedzy o mieście Wartością takich procesów jak foresight jest także łączenie perspektyw i doświadczeń, ekspertów, mieszkańców, urzędników, czy przedsiębiorców. Partycypacja, w szczególności obywatelska, to dodatkowa wartość i bezpośrednia motywacja, związana m.in. ze zobowiązaniem czy umową społeczną, oraz doświadczeniem, czyli wymianą wiedzy i perspektyw, które mogą uczynić aglomeracje lepiej przystosowanymi do potrzeb ich użytkowników – mieszkańców.

Dobrym przykładem, który pokazuje funkcjonowanie miast opartych na eksperckości, jest urbanistyka. Założenia urbanistyczne niejednokrotnie jednak odbiegają od poziomu doświadczeń osób, zamieszkujących dane miasto, szczególnie tych, którzy przemierzają je na pieszo. Tego typu sytuacje pokazują również problematyczne sytuacje, do jakich może doprowadzać źle zaprojektowane miasto – niezależnie od tego czy mowa o infrastrukturze technicznej, czy usługach społecznych.

W wielu opracowaniach dotyczących przyszłości spotykamy hasło: „myśl globalnie, działaj lokalnie”. Globalność jest jednak jednie wymiarem istnienia – pewnym tłem lub narracją wybranych grup. Codzienne świadome funkcjonowanie  opiera się na lokalności. Tym samym miasto jest środowiskiem, w którym jego lokatorzy doświadczania codziennego życia. W ostatnich latach coraz większe znaczenie w miastach odgrywa klimat i środowisko. Foresight to doskonała okoliczność do przyglądaniu się miastu również w tym zakresie. 

Morze ważne dla gdyńskiego badania

Szczególnie istotnym elementem w gdyńskim procesie foresightowym stanowi morze. Jest ono postrzegane jako istotny element scenariuszy przyszłości. Wokół  Morza Bałtyckiego pojawiają się takie wątki jak: geopolityka, stan biologiczny i biodegradacja, ale również zanieczyszczenie wody po wojnach. W scenariuszach przyszłości Morze Bałtyckie może  być więc postrzegane dwojako, jako śmietnisko lub idylla.

Mimo wyzwań związanych ze stanem środowiska Bałtyku, czy prognozowanego zagrożenia związanego z podnoszeniem się poziomu morza, ten akwen mógłby dawać szansę na rozwój w warunkach zmiany klimatu, stając się żywicielem mieszkańców i zabezpieczeniem dobrych dla warunków,– przy odpowiednim zabezpieczeniu i „uleczeniu” sfer zaniedbanych.

Podczas debaty podnoszono, że rozwój morski wykraczający poza standardowe myślenie o Bałtyku, może być dobrym kierunkiem rozwoju dla Gdyni. Zamiast przemysłu stoczniowego, warte rozważenia byłoby skierowanie się w stronę ekologicznych nowych dróg rozwoju, kładących akcenty na rekultywacje – w zgodzie z potrzebami środowiskowymi, a nie gospodarowanie – oparte na potrzebach szybkiego zysku i kapitalizmu.

Wśród ważnych zagadnień, które powtarzają się w każdym ze scenariuszy znajdują się: klimat, rezyliencja i regeneracja.

Rezyliencja to odporność – dopasowująca okoliczności i działanie do nadchodzących i już obecnych zagrożeń. Sama odporność to jednak za mało. Nie wystarczy się przystosować i ograniczyć, na tym etapie zmian klimatu, to wydłużona droga, zmierzająca do katastrofy. Trzeba odtwarzać, a nie tylko bronić się przed ryzykiem.

Regeneracja to z kolei krok dalej. To odbudowa środowiska, która stanowi nie tylko wielkie przedsięwzięcie logistyczne, organizacyjne, czy finansowane,  ale przede wszystkim wyzwanie dla ludzkiego ego. Regeneracja to zaproszenie to tego, aby ograniczać się, względem dobrodziejstw i stanu życia, w jakim przyszło żyć globalnej północy.

Osoby, które zaciekawił artykuł, zachęcamy do obejrzenia debaty, dostępnej online:

Zachęcamy także do zapoznania się z raportem foresightowym Gdynia 2050: https://urbanlab.gdynia.pl/wp-content/uploads/2021/12/Gdynia-2050_Cztery-scenariusze-przyszlosci_2021.pdf

powrót